Św. Wawrzyniec, patron naszego kościoła parafialnego był diakonem w kościele rzymskim. Jak o wielu świętych pierwszych wieków niewiele jest o nim wiadomości. Według Akt Męczenników miał pochodzić z Hiszpanii. Tradycja przekazała nam imiona jego rodziców: Orencjusz i Pacjencja. Wawrzyniec należał do duchowieństwa rzymskiego i przez papieża św. Sykstusa II został wyniesiony do godności diakona, cieszył się zaufaniem papieża, który powierzył mu administrację dóbr kościelnych i pieczę nad ubogimi miasta Rzymu. Kiedy za panowania cesarza Waleriana (253-260) wybuchło nowe prześladowanie Kościoła, został pojmany papież. Wtedy św. Wawrzyniec podążył za nim, mówiąc: Gdzie idziesz, Ojcze, bez syna? Św. Sykstus poniósł śmierć męczeńską, ale Wawrzyniec nie zginął razem z nim. Dekret cesarza nakazywał nie tylko likwidować ludzi, ale także majątki kościelne. Zostawiono więc św. Wawrzyńca jako ich zarządcę, by wydobyć od niego zeznania, jaki jest stan majątku Kościoła Rzymskiego. Usiłowano także na nim wymóc przekazanie tego majątku urzędnikom cesarskim. Żywot Świętego głosi, że przezorny diakon rozdał wszystkie pieniądze pomiędzy ubogich. Kiedy zaś sędzia nakazał mu pokazać skarby Kościoła św. Wawrzyniec zebrał tych ubogich i wskazując na nich miał powiedzieć: Oto są skarby Kościoła! Rozwścieczony sędzia nakazał św. Wawrzyńca siec knutami a potem rozłożyć go na kracie i tak wolno palić go ogniem, aż powie, gdzie są skarby, w które zamierzali się wzbogacić urzędnicy cesarscy. Święty wśród tak wyszukanych katuszy miał zdobyć się na słowa skierowane do sędziego i kata: Widzisz, że ciało moje już dosyć jest przypieczone z jednej strony, obróć je na drugą stronę. Ciało Świętego pogrzebał ze czcią św. Justyn, kapłan. Św. Wawrzyniec czczony jest jako patron miasta Rzymu. W Polsce dzisiaj nie jest popularnym świętym – jego imię nieczęsto jest nadawane dzieciom. W języku łacińskim imię to ma formę – Laurencjusz. Popularniejsza jest jego żeńska forma – Laura. We Wrocławiu są dwa kościoły pod wezwaniem św. Wawrzyńca – nasz, Żernicki i drugi – znany ośrodek duszpasterstwa akademickiego, przy ul. Odona Bujwida. W starożytności wieniec laurowy otrzymywał zwycięzca zawodów. Dzisiaj laur, wawrzyn, oznacza zwycięstwo w jakiejś dziedzinie. Do dzisiaj o osobie, która otrzymała najwyższą nagrodę w jakimś współzawodnictwie mówimy laureat. Liście krzewu laurowego stosowane są jako przyprawa.
oprac. na podstawie książki ks. Wincentego Zaleskiego SDB Święci na każdy dzień